Chania o świcie

Nieprzeparty urok prawego przycisku

Jak wiadomo, do wygody człowiek się szybko przyzwyczaja. Niewiarygodnie szybko. Robię od czasu do czasu HDR-y; nie żeby pasjami czy seriami, ale czasem jakiegoś zrobię. Korzystam w tym celu z programu SNS-HDR. Oprócz tego, że zawiera całe mnóstwo suwaków i krzywych do mapowania tonów, to ma on też parę ciekawych rozwiązań jeśli chodzi o interfejs. Na przykład kliknięcie jakiegoś suwaka prawym przyciskiem myszki powoduje zresetowanie jego ustawienia do domyślnego. Kliknięcie prawym przyciskiem węzła na krzywej powoduje usunięcie tego węzła. Więc jeśli gdzieś za bardzo namieszam, wystarczy kliknąć raz czy drugi prawym przyciskiem i felerne ustawienia znikają.

Chania o świcie

Kasowanie prawym przyciskiem nieudanych ustawień jest tak szybkie, wygodne i oczywiste, że przyzwyczajam się do tego w pół minuty. A gdy potem przechodzę do Photoshopa, też odruchowo resetuję ustawienia prawym przyciskiem… i irytuję się, że nie działa. Lekko licząc, spędzam przy PS-ie ze 30 razy więcej czasu niż przy SNS-ie, a jednak przenoszę przyzwyczajenia z programu używanego rzadziej na ten, z którym pracuję codziennie – choć właściwie powinno być odwrotnie. Ciekawe, czy kiedyś w Adobe też wpadną na pomysł wmontowania w Photoshopa et consortes ultraszybkiego resetowania ustawień?

P.S. Ten wpis rozpoczyna nowy dział na blogu: Nasz sprzęt i oprogramowanie. Będziemy w nim sukcesywnie przedstawiać rzeczy i programy, których używamy do celów fotograficznych. W pierwszym odcinku: program do montowania HDR. Dobre, bo polskie. Nie, inaczej: dobre, a do tego jeszcze polskie.

  1. Ha, autorka wpisu nie lubi RAW-ów, nie kocha RAW-ów 🙂
    W Camera Raw działają te same mechanizmy i… też się uważam, że to jest bardzo wygodne. Jednak obrazek prędzej czy później ląduje w Photoshopie i… też mam ten odruch i irytację 😉

    1. No, nie lubię RAWów. HDRów też nie lubię. Ogólnie uważam, że jedno i drugie nie służy do lubienia – to tylko środki do celu. A poważniej… które mechanizmy i którą wersję programu masz na myśli? W moim Camera Raw (CS5) nie działa klikanie prawym przyciskiem – ani na suwakach, ani na krzywej. Swoją drogą, domyślne ustawienia ACR nie są tak znowu atrakcyjne, żeby to dużo zmieniało 🙂

      1. Wersja 4.6
        Oczywiście zapędziłem się pisząc z pamięci. To dwuklik tak działa, a nie prawy klawisz. Mea culpa. Działa zresztą w wielu pluginach, np. w Silver Efex Pro.
        Sama metoda powrotu z manowców, przez to „ultraszybkie resetowanie ustawień” jest bardzo fajna. I tego brakuje mi w Photoshopie.
        Co do mniejszej czy większej atrakcyjności domyślnych ustawień ACR, to przecież można sobie zmienić tak, żeby domyślne były atrakcyjniejsze 😉 Czy w SNS-HDR domyślne ustawienia są takie szałowe? Zresztą nie o atrakcyjność tu chodzi, tylko o szybki reset 😉

  2. Sama metoda powrotu z manowców, przez to „ultraszybkie resetowanie ustawień” jest bardzo fajna. I tego brakuje mi w Photoshopie.
    Na krzywej nie działa nawet dwuklik 🙁 Trzeba wyciągać węzły, co nie jest bardzo uciążliwe, ale prawy klik jest szybszy (i dlatego tak szybko powstaje odruch) Swoją drogą, kolejny raz mam wrażenie, że ACR i Photoshopa robią dwie różne grupy ludzi, które się nigdy nie stykają. Dlaczego nie działają te same skróty i np. ta sama filozofia prostowania perspektywy, tego w życiu nie zrozumiem.
    Czy w SNS-HDR domyślne ustawienia są takie szałowe?
    Rzecz w tym, że tam domyślnych ustawień jest kilka (a można sobie łatwo zrobić dowolną ilość). Pisałam o tym: najpierw dobiera się szybciutko najlepiej dopasowane ustawienie, a potem się je cyzeluje. A reset następuje do domyślnych ustawień tego wybranego presetu, więc jest to bardzo sensowne.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *