(Aneks na dole) Sławne motto fotoreportera wojennego Roberta Capy głosi, że jeśli Twoje zdjęcia nie są dość dobre, to znaczy, że nie byłeś dość blisko. W lipcu będzie okazja, aby z aparatem w dłoni być naprawdę blisko akcji – szarży kawaleryjskich, pojedynków pancernych, szturmów piechoty. Wszystko to prawie prawdziwe – prawie, bo tematem do fotografowania będzie zlot grup rekonstrukcyjnych. Prawdziwe więc będą czołgi, pojazdy pancerne, artyleria, prawdziwe będą szarże kawaleryjskie i przemarsze oddziałów ubranych w historyczne mundury, natomiast nie będzie zagrożenia, które było codziennością Roberta Capy i innych fotoreporterów wojennych. Co i dobrze.
Na warsztaty z zabawy w fotografię wojenną zapraszamy tradycyjnie do menu Warsztaty u góry strony: Foto Military 2012 – 12-14 lipca 2012. W tych warsztatach DFV jest partnerem medialnym, a autorstwo i organizacja warsztatów to dzieło Sławka Skalskiego oraz Mariusza Kempy. Oczywiście autorzy tego bloga też się zameldują na miejscu.
Na Foto Military 2012 zapraszamy, ale… za dużo wolnych miejsc to już nie zostało. Tradycyjnie priorytet w informacji o nowych imprezach mają uczestnicy naszych poprzednich warsztatów oraz osoby zapisane na listę chętnych na takie szkolenia, a miejsca na tę imprezę militarną szły jak świeże bułeczki…
Zdjęcie powyżej moje, ale nie z Foto Military, natomiast w zajawce warsztatów wszystkie zdjęcia autorstwa Sławka Skalskiego z ubiegłorocznej imprezy.
Aneks. Po rozmowie ze Sławkiem Skalskim – lista jest zapełniona i zapisy są już tylko na listę rezerwową.