Jak to u czarownic było

Trudno skompresować sześć bardzo intensywnych dni w relację, ale spróbowaliśmy 🙂 Wspólna relacja z obu edycji u góry, w menu Warsztaty. Dziękujemy za pomoc w organizacji i przeprowadzeniu warsztatów Ka_tuli, która w czerwcowej edycji chrypiała straszliwie, ale się nie poddawała i nawijała bez przerwy 🙂 – poziom wiedzy na temat Świętokrzyskiego wzrósł nam co najmniej o 300%. No i szczerze polecamy wizytę u drugiej z licencjonowanych czarownic – pani Teresy, która „Pod Bukiem” prowadzi fantastyczną agroturystykę. Pozdrawiamy wszystkich warsztatowiczów i dziękujemy za wspólną fotograficzną przygodę!

I nie myślcie, że fotografia powyżej i te w relacji to oprócz bardzo miłych wspomnień wszystko, co stamtąd przywieźliśmy – zdjęciami z okolic Łysej Góry będziemy Was jeszcze zanudzać 😉

 

  1. poziom wiedzy na temat Świętokrzyskiego wzrósł nam co najmniej o 300%

    Mój poziom wiedzy w tym temacie wynosi zero, zatem wzrostu nie dałoby się przedstawić procentowo. Bardzo żałuję, że nie mogłem być z Wami 🙁

  2. Ja ciągle wracam do swoich zdjęć (mimo, że nie do końca jestem z nich zadowolona;)) i wspominam czas spędzony w towarzystwie przesympatycznych osób zakręconych wokół tej samej pasji co moja. Nie tylko piękne miejsca, super towarzystwo i dobre rady, ale wreszcie miałam prawie trzy dni czasu, w którym nikt mnie nie poganiał, żebym kończyła pstrykać bo trzeba iść dalej:)) Będę ten czas jeszcze długo wspominała i Was wszystkich, dzięki którym te piękne chwile spędziłam, jeszcze raz DZIĘKUJĘ:)))

    1. Niko – masz rację – fotografowanie bez pospiechu w towarzystwie tak samo zakręconych osób jest najfajniejsze 🙂

      pozdrawiam uczestników 😀

  3. Dopiero teraz zauważyłem, że na zdjęciu jest Krzyżtopór. Do dawna mam chrapkę na ten obiekt. Odstrasza mnie tylko odległość. Może kiedyś się zbiorę, bo sądząc po tym zdjęciu, warto.

    1. warto! – tylko poczekaj aż remonty się skończą! Albo na wiosenne roztopy – wtedy jest pełno wody i malowniczo to wygląda 🙂
      Kiedyś można było biwakowań na dziedzińcu w nocy 🙂

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *