Gejzer Strokkur i niebieska woda, Islandia

Wśród potężnych wodospadów, rozległych pól lawy, wulkanów i lodowców łatwo przeoczyć scenerie piękne, choć niewielkie. To trochę jak z lasem, w którym nie tak łatwo zauważyć pojedyncze drzewo (na Islandii ta metafora nie jest najtrafniejsza, bo lasy tu niskie i tak rzadkie, że stojąc w lesie widzi się raptem kilka drzew i trzeba wyobraźni, żeby z nich złożyć las). Tutaj nad scenerią warto się pochylić, a czasem nawet położyć, żeby zobaczyć, że pole lawy składa się ze skalnych brył pokrytych fantazyjnymi wzorami, a obok sławnego gejzeru jest gorące źródło, z którego woda spływa do niemożliwie niebieskiej kałuży.

Gejzer Strokkur i niebieska woda, Islandia

Znowu jesteśmy na Islandii i znowu miło jest patrzeć, jaki entuzjazm wzbudza wśród kolejnej grupy fotowyprawowych maniaków wodospad Gulfoss, gejzer Strokkur i lawowe rozpadliny w Thingvellirze. A to dopiero początek.