Peru

Zaginiona fotowyprawa i niespodziewana okazja

Oczekujecie pewnie dalszego ciągu relacji z Peru, a tu już trzeci dzień posucha? Spieszę wyjaśnić, że posucha jest dlatego, że fotowyprawa utknęła w dżungli, a tam wynalazki w rodzaju internetu jeszcze nie dotarły. Zdjęć nie dało się więc przesłać. Korzystając z okazji, zaprezentuję więc dwa obrazki z poprzednich etapów fotowyprawy oraz jedno ogłoszenie.

Peru

Ogłoszenie brzmi: zwolniło się właśnie miejsce na Świętojańskie Świętokrzyskie, które odbędzie się już w przyszły weekend w Śniadce, niedaleko Starachowic. Teraz mamy więc dwa wolne miejsca – idealne dla jakiejś pary, która do tej pory nie mogła się zdecydować. Albo dla połowy pary 😉 Dla dodatkowej zachęty dodam, że oprócz tego co już ogłoszone w zajawce, w ramach warsztatów załapiemy się na zlot starych Starów, oczywiście w Starachowicach, bo gdzieżby indziej. A w Pałacu Biskupów Krakowskich w Kielcach będą się z naszym udziałem działy rzeczy, których tam jeszcze nie widziano… Zapraszam!

Górne zdjęcie przedstawia miłe peruwiańskie zwierzątka, czekające na wyjście fotowyprawowiczów z dżungli, a dolne – tarasy uprawne w Andach. Dla uzmysłowienia skali: po prawej stronie trochę poniżej połowy kadru znajdują się trzy zielone pola obok siebie. Na prawym z nich, tuż poniżej krzaków obramowujących je od góry, stoi krowa (pozioma ciemna kreseczka), a na prawo od krowy – pasterz (pionowa ciemna kreseczka). Czujecie tę przestrzeń?

Tarasy uprawne w Andach, Peru