Nikto nie je doma!

PragaPamiętacie taki serial dla młodzieży? W każdym odcinku chłopiec zostawał sam w domu z przykazaniem, że ma nikomu nie otwierać drzwi, a za każdym razem ktoś do tych drzwi dzwonił i najpierw słyszał, że „Nikto nie je doma!”, a później jednak okazywało się, że nie tylko ktoś jest, ale nawet otworzy te drzwi. Wszystko zawsze kończyło się dobrze, a po drodze było całkiem zabawnie. Przynajmniej na ile pamiętam, bo serial oglądałam lat temu… kilka.
No więc teraz u nas na blogu też „Nikto nie je doma!”, bo pojechaliśmy do kraju, gdzie takie zabawne filmy o nieposłuszeństwie dzieci powstawały. Ale Wy lepiej bądźcie grzeczni!

      1. Heh, sprawdziłem i trafiłem idealnie, a był to czysty strzał.
        Lata 1972-1973.
        I też w planach mnie nie było*, moi rodzice się nie znali, sami byli jeszcze nastolatkami 🙂 Pewnie oni pamiętają.
        * aha! Mnie nigdy nie było w planach 😀

  1. No to bawcie się dobrze !! 🙂
    Generalnie to co się życzy fotografom chyba nie „połamania aparatu” :), a może połamania nóg statywu 🙂 🙂
    Trzymam kciuki za pogodę i czekam na ciekawą relację i zdjęcia oczywiście.

    Ps. A serial był naprawdę fajny 🙂

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *