Deadvlei to właściwie „Martwe Bagno”, bo kiedyś były tu moczary, które wyschły, a wraz z nimi wyschły rosnące na tym...
W drugiej połowie sierpnia, jak co roku, poczuliśmy zew wrzosowisk. Wizji fioletu ciągnącego się aż po horyzont nawet nie próbowaliśmy...