Człowiek na pochyłości, Etiopia, rynek aparatów cyfrowych

Rynek sprzętu fotograficznego AD 2016

Człowiek na pochyłości, Etiopia, rynek aparatów cyfrowych

Od kilku lat każdy kolejny rok jest dla producentów aparatów coraz gorszy. Czy 2016 zwiastuje koniec nurkowania, czy po prostu koniec?

produkcja cyfrowych aparatów fotograficznych 1999-2016

W zeszłym roku kupiliśmy mniej aparatów niż w 2015, który z kolei był gorszy od poprzedniego – i tak to ciągnie się kilka lat, a dokładnie od 2011 roku, gdy sprzedaż aparatów cyfrowych, zamiast rosnąć, zaczęła spadać. W zeszłym roku produkcja aparatów wróciła do stanu z roku 2002 – czyli wyprodukowano pięć (!) razy mniej aparatów niż w najlepszym dla branży 2010! Te katastrofalne dane dotyczą jednak przede wszystkim kompaktów, zainteresowanie którymi leci na łeb, na szyję. W tym roku trafiło na rynek prawie tyle samo kompaktów (12,4 miliona sztuk), co aparatów z wymienną optyką (11,4 miliona sztuk). Ta tendencja się z pewnością utrzyma i można śmiało założyć, że w tym roku kompakty staną się niszą mniejszą niż lustrzanki i bezlusterkowce.

produkcja lustrzanek i bezlusterkowców2003-2016

Mniej dramatycznie wygląda spadek zainteresowania aparatami z wymienną optyką. Tutaj również od 2012 roku mamy ciągły zjazd, ale nie tak szybki. Widać też, że bezlusterkowce nie rozruszały rynku – faktycznie najlepszy był dla nich pierwszy rok, gdy były uwzględniane jako osobna kategoria, w 2013 roku zainteresowanie nimi było mniejsze i… praktycznie pozostaje stałe (rok 2016 był nieznacznie gorszy niż poprzedni: do sklepów trafiło 3,13 miliona sztuk wobec 3,25 miliona w 2015). Lekki wzrost udziału w rynku (do 27% w 2016 roku) wynika nie z ich rosnącej popularności, ale z tego, że sprzedaż lustrzanek spada. W dalszym ciągu jednak miłośnicy fotografii prawie trzykrotnie częściej kupują lustrzanki (8,27 milionów sztuk w 2016 roku) niż bezlusterkowce.

Absolutnym liderem na rynku jest Canon, który w zeszłym roku osiągnął rekordową dominację – prawie co drugi sprzedany aparat z wymienną optyką (dokładnie: 49,3%) nosił logo Canona! Co ciekawe, wbrew rynkowej tendencji, Canon sprzedał o 2% więcej lustrzanek i bezlusterkowców niż w 2015 roku.

srednia cena aparatu cyfrowego 2003-2016

Interesujące jest też porównanie średnich cen aparatów. Jak widać, spadek sprzedaży producenci rekompensują sobie wzrostem ceny egzemplarza. Ta tendencja dotyczy zarówno kompaktów, jak i lustrzanek. Warto zwrócić uwagę, że powodem może być zarówno wzrost cen, jak i rosnący udział w sprzedaży aparatów droższych, a spadająca popularność modeli tańszych i prostszych. Zapewne mamy do czynienia z oboma zjawiskami (co zresztą w ostatnim roku było widać w podwyżkach cen sprzętu). Nie ma co więc liczyć na to, że gorsza sprzedaż aparatów cyfrowych sprawi, że staną się one tańsze – wręcz przeciwnie, im będzie się ich sprzedawało mniej, tym będą droższe.

Warto zwrócić jeszcze uwagę, że w zeszłym roku średnia cena bezlusterkowca wyrównała do średniej ceny lustrzanki. Wygląda na to, że producenci pogodzili się, że bezlusterkowce nie staną się sprzętem masowym, a niższa cena nie zostanie zrekompensowana przez większą liczbę sprzedanych egzemplarzy, więc podnoszą ceny.

Sprzedaż aparatów analogowych a sprzedaż aparatów cyfrowych - 1977-2016

Kryzys fotografii czy kryzys producentów aparatów? Z powyższych danych można by odnieść wrażenie, że zainteresowanie fotografią spada. W rzeczywistości nadal sprzedaje się niemal tyle samo aparatów fotograficznych, co w najlepszych latach fotografii analogowej. I choć aparatów cyfrowych sprzedaje się mniej niż kilka lat temu, to nadal rzesza kupujących jest olbrzymia, a fotografia pozostaje bardzo popularnym hobby (i to biorąc pod uwagę fotografię uprawianą aparatami fotograficznymi, a nie smartfonami). Otwartym pozostaje pytanie, czy spadek sprzedaży cyfrówek osiągnął już dno, czy też będzie nurkował dalej. Przekonamy się o tym już… za rok. 🙂

źródło: CIPA.jp

 

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *