Zwykle programy się aktualizuje, żeby lepiej działały. Albo dlatego, że poprzednie wersje przestają działać. Czasem jednak zdarza się sytuacja, jak z najnowszym Adobe Camera Raw, że to poprzednia wersja jest tą działającą poprawnie. I wtedy trzeba się cofnąć. Ale jak? Aktualizuje się łatwo, wystarczy jedno kliknięcie w aplikacji Creative Cloud, ale jak wrócić do poprzedniej wersji Adobe Camera Raw? Takiego przycisku nie przewidziano.
Z czego ten ambaras
Na kiepskie aktualizacje narzekałam już nieraz, ale najnowszy Camera Raw przebił wszystko. Postanowiono przerobić go tak, żeby układ palet i narzędzi przypominał Lightrooma. Nie byłoby to problemem, gdyby zostało zrobione porządnie – ale nie zostało. Nie wspominam już o podstawowej kwestii: po kiego licha upodabniać jeden rawer do drugiego, skoro jeden i drugi ma swoich użytkowników i przeważnie nie są to ci sami ludzie, więc nie ma problemu „przesiadania się” z jednego na drugie. Rzecz jest bardziej podstawowa: część narzędzi po prostu nie istnieje, nie działa albo działa gorzej niż poprzednio.
I tak na przykład narzędzie do kadrowania jest po prostu nieużywalne. To nieprawdopodobne, ale się udało dokonać. Jak w dowcipie o dwóch kulkach*. Nie próbujcie rozpracowywać, jak ono teraz działa, bo nie działa. Druga rzecz: kiedyś był taki przycisk do wyłączania efektu aktywnego narzędzia. Nie ma go, zgubili. Za to przyciski do resetu ustawień przy narzędziach są dwa. Problemów jest więcej i długo by wymieniać, ale to te dwa sprawiły, że nowy Adobe Camera Raw jest dla mnie nieakceptowalny. Jak się go pozbyć?
Jak przywrócić starszą wersję Camera Raw – instrukcja
Aktualizacje programów z systemu Creative Cloud robi się przez aplikację Creative Cloud. W okienku są wyszczególnione programy, które mamy lub możemy mieć, z adnotacjami: „Dostępna aktualizacja” albo „Aktualne”. Jest tam też przycisk „Otwórz”, a obok niego trzy kropeczki, pod którymi kryją się dodatkowe opcje. Jeśli chcemy wrócić do poprzedniej wersji Photoshopa, rozwijamy te kropeczki i wybieramy polecenie „Inne wersje”. Pojawi się okienko z wersjami do wyboru, wystarczy kliknąć przedostatnią. Tak też zrobiłam na początek, licząc że dostanę z powrotem znajome okienko odrawiacza. Ale okazuje się, że aktualizacja Camera Raw jest niezależna od Photoshopa! Dostałam poprzednią wersję PS i… nową ACR. Czyli dokładnie odwrotnie niż chciałam. Dodatkowe utrudnienie: w aplikacji Creative Cloud przy pozycji Camera Raw nie ma kropeczek z dodatkowym menu. Zonk.
Forum użytkowników Adobe zawsze pomocne
Na anglojęzycznym forum Adobe wrzało już od kilku dni, więc gdy tam zajrzałam, rozwiązanie zostało już podane (choć z wyraźną niechęcią). Należy wejść na stronę https://helpx.adobe.com/camera-raw/kb/camera-raw-plug-in-installer.html#12_x , pobrać z niej plik instalacyjny Camera Raw 12.2.1 i po prostu go rozpakować i uruchomić. Photoshop powinien w tym czasie być zamknięty. Instalator nadpisze felernego Camera Rawa 13 (swoją drogą, coś z tą trzynastką jest na rzeczy) i… nie powie o tym aplikacji Creative Cloud, dzięki czemu będzie ona przekonana, że mamy najnowszą wersję. I jej nie zepsuje!
P.S. Przy okazji Photoshopów i odrawiaczy: są jeszcze dwa wolne miejsca na warsztaty z krzywych i kontroli kontrastu na tę sobotę. Przewidziane na niedzielę warsztaty z fotografii czarno-białej i monochromatycznej zostaną prawdopodobnie przeniesione na połowę sierpnia i też można się jeszcze zgłaszać.
* Znacie? To posłuchajcie: diabeł złapał trzech takich… no, zwykle są tu określenia narodowości, ale to niepolityczne więc je opuszczę. Zamknął w celach i dał po dwie metalowe kulki, zapowiadając, że kto go po tygodniu zadziwi, tego wypuści. Pierwszy nauczył się wspaniale żonglować, ale diabeł nie był pod wrażeniem. Drugi zrobił perpetuum mobile – diabeł docenił, ale zadziwiony nie był. Trzeci wygrał, bo jedną kulkę zgubił, a drugą zepsuł.