Niebo nad Wadi Rum, Jordania

Do czego służy Adobe RGB?

Nie, nie myślcie sobie, że odpowiedź będzie prosta. Odpowiedź krótka brzmi: zależy komu. Dłuższa wersja rozważań do czego służy Adobe RGB jest bardziej skomplikowana.

Monitory na sprzedaż!

Z pewnością Adobe RGB służy do sprzedaży monitorów. No bo przecież jak się napisze, że monitor wyświetla 111% Adobe RGB, to on na pewno jest lepszy od takiego, który tyle nie wyświetla, więc mamy chwyt marketingowy pod ręką. Za tym idzie też sprzedaż innych sprzętów, bo takiemu fajnemu monitorowi przecież trzeba dokupić kalibrator żeby był szczęśliwy, a może i coś jeszcze. Czysty zysk.

Nie ma jak szpan

Adobe RGB jest bardziej profesjonalne, więc jak je sobie włączę w aparacie, to od razu będę robić bardziej profesjonalne zdjęcia! W tej bzdurze jest ziarno prawdy: rzeczywiście przestrzeń Adobe RGB ma pewne zastosowania w poligrafii, która nie występuje w formie amatorskiej, więc siłą rzeczy jest profesjonalna. Chodzi o lepszą konwersję nasyconych kolorów na CMYK, który zresztą jest przestrzenią dość wąską, nawet w porównaniu do „zwykłego” sRGB. Co z tego przyda się fotografowi? Takiemu, który nie drukuje albumów w dużych nakładach – nic.

Niebo nad Wadi Rum, Jordania

O co właściwie chodzi z przestrzenią Adobe RGB?

No właśnie, o co właściwie tyle szumu? Adobe RGB jest przestrzenią koloru szerszą niż sRGB. To oznacza, że zawiera więcej odcieni – ale są to odcienie bardzo nasycone. Naprawdę bardzo. Jeśli wyobrazimy sobie koło barw, gdzie w środku jest szarość, a im dalej od środka tym kolory jaskrawsze, to koło Adobe RGB będzie po prostu większe. Ale blisko środka koła odcieni nie będzie więcej. No i tu pytanie: czy naprawdę potrzebujesz tak jaskrawych kolorów? Czy potrzebujesz bardziej błękitnego nieba, bardziej zielonej trawy, czerwieńszych maków, intensywniej żółtego balonu? To wszystko co widać na tej stronie, i nie tylko na tej, to „tylko” sRGB. Wschody i zachody słońca również. I naprawdę, da się w sRGB zrobić zdjęcie tak nasycone, że oczy wypadają. Widzimy ich w internecie sporo.

I tu jeszcze wskazówka: prawie wszystko, co widzimy w internecie, jest sRGB albo jest wyświetlane jako sRGB. Nawet wspaniałe, kolorowe diagramy, pokazujące możliwości Adobe RGB i różnice między monitorami z Adobe RGB a zwykłymi. Zdziwieni?

Wadi Rum, Jordania, do czego służy Adobe RGB

No, to czy komuś się Adobe RGB przyda?

Kolory z przestrzeni Adobe RGB, które nie mieszczą się w sRGB, praktycznie nie występują w przyrodzie. Nawet banany w słońcu, wiosenne liście, czerwone kwiaty i najbardziej błękitne z błękitnych nieb spokojnie da się oddać w sRGB. Dla pejzażysty ta szeroka przestrzeń barwna nie daje żadnych plusów. Natomiast niektóre wytwory działalności ludzkiej owszem, mogą skorzystać na Adobe RGB: jaskrawe plastikowe zabawki albo np. połyskliwa pomarańczowa suknia, która musi jednocześnie być bardzo nasycona i zachować detale materiału. Nie jest tego dużo, ale dla niektórych rodzajów fotografii tego typu kolory są istotne.

do czego służy Adobe RGB

A czy Adobe RGB w czymś przeszkadza?

Używane świadomie – nie przeszkadza. Daje możliwość zastosowania intensywnych barw, z której można skorzystać albo nie. Gorzej, jeśli użytkownik nie ma świadomości możliwych zysków i strat: automatycznie stosuje Adobe RGB, bo jest takie „profesjonalne” i ciągnie suwaki aż się urwą, nie wiedząc, że przeglądarki internetowe prawdopodobnie mu tych kolorów nie wyświetlą. Zakładając, że w ogóle wyświetla je jego monitor.

Zachęcam do spojrzenia na zamieszczone na tej stronie zdjęcia w Adobe RGB i sRGB. No i do przeczytania tekstu, który wyjaśnia o co w tych obrazkach chodzi.

A w tym wpisie zdjęcia z Jordanii, oprócz czerwoniutkiego maka, który jest zdecydowanie polski.