Oman

Podróżnik w czasie

Gdybym powiedział, że lubię fotografie Michaela Yamashity, byłoby to jak wyznanie alkoholika, że lubi mózgotrzepa. Mam nie tylko jedyną jego wydaną u nas książkę „Marco Polo”, ale też wszystkie pozostałe za wyjątkiem poszukiwanego „Mekongu” i niekoniecznie poszukiwanego „Flying high” nad Nowym Jorkiem. Yamashita jest mistrzem fotografii podróżniczej, swobodnie operującym nie tylko przysłoną i czasem naświetlania, ale także wehikułem czasu – jeśli potrzebuje, potrafi się cofnąć w przeszłość i pokazać, jak dane miejsce wyglądało np. w czasach Zheng He czy wypraw Marco Polo.

Strona Yamashity – http://www.michaelyamashita.com/

Ilustracja w tej notce to oczywiście nie Yamashita, tylko moja podróba.
Oman