jak zestawiać kolory

Zabawa kolorem

jak zestawiać kolory

Zima jest szara, a w najlepszym wypadku biała? Oj tam, oj tam. Nie ma to jak trochę koloru od czasu do czasu, dla większej pogody ducha. Jak się dobrze przyjrzeć, wszędzie znajdzie się coś barwnego. W najbliższych dniach żywych odcieni będzie nawet jeszcze więcej niż zwykle, no bo pomyślcie tylko: zielona choinka, bombki, światełka, złociste pierniki i niebieski mak. Eeee… no dobrze, z tym makiem to może trochę przesadziłam. W każdym razie, okazji do zestawiania kolorów będzie sporo i warto je wykorzystać. Mając do dyspozycji różne kolorowe obiekty, w domowych pieleszach można się pobawić w ich aranżowanie.

Jak zestawiać kolory

Jak zestawiać kolory

Możliwości są różne, w zależności (oczywiście…) od efektu, jaki się chce uzyskać. Zestawienie obiektów jednej barwy da zdjęcia spokojne, stonowane, nawet jeśli będzie to np. czerwony. Zestawienie barw dopełniających, czyli tych z przeciwnych stron koła barw, stworzy obrazy żywe, dynamiczne, przyciągające wzrok kontrastem barwnym. Uwaga: co za dużo, to niezdrowo – trzeba uważać, żeby efekt nie wyglądał jak przypadkowy miszmasz. Obiekty w kolorach dopełniających trzeba zestawiać ostrożnie, pamiętając, że w takim towarzystwie każdy z nich będzie automatycznie wyglądał bardziej jaskrawo, niż gdyby występował z czymś neutralnym. No i jeszcze mamy trzecią możliwość: połączenie obiektów w barwach sąsiadujących. Takie kompozycje są subtelne i eleganckie, ale jeśli nie będzie w kadrze niczego neutralnego, mogą sprawiać wrażenie przebarwionych, pozbawionych równowagi kolorystycznej.

Pomiędzy zakupami, sprzątaniem, gotowaniem i strojeniem choinki, pomyślcie też o zdjęciach! I pamiętajcie: im częściej będziecie świadomie komponować kolory, tym lepiej będzie się to udawało. Miłej zabawy!

Jak zestawiać kolory

Zdjęcia w tym wpisie nie pochodzą ze świątecznego stołu, tylko z Islandii i z Burano (i raczej widać, które skąd). Zostały wykonane z użyciem średnich ogniskowych i trybu LAB. No i pewnej orientacji w kole barw.