W weekend przeprowadziliśmy nasze pierwsze zagraniczne warsztaty – nawet z międzynarodową obsadą! Uczestnicy przyjechali nie tylko z drugiego końca Polski, ale nawet z Austrii i Danii (pozdrowienia dla Eweliny, Ryśka i Adama)!
Uczestnicy warsztatów byli wspaniali, nasz przewodnik Włodek „Sewo” Krajewski wszystkowiedzący i fascynującoopowiadający, a Praga – cudowna niezależnie od pogody (która w sumie była niezła, a im więcej chodziliśmy, tym lepsza).
Łyżkę dziegciu należałoby wetknąć właścicielowi hotelu, a następnie wytarzać go w smole i pierzu. Zdecydowanie nie polecamy hostelu Alia, a na wszelki wypadek także pozostałych dwóch hosteli należących do tego samego pana.
Pełna relacja wkrótce.