A jednak się kręci!

Są rzeczy na niebie i ziemi, o których się informatykom nie śniło.

Niektóre z tych nieprzewidywalnych i zaskakujących siedzą w naszych komputerach. To tak, jak z trzmielami – zgodnie z prawami aerodynamiki nie mają prawa latać, ale o tym nie wiedzą i latają.

Jak się okazuje, podobnie jest RAID-ami. Nie powinny działać, a działają. Po przeniesieniu dysków spiętych w RAID na inną płytę główną, z innym chipsetem, nie ma prawa ruszyć. Tak zgodnie twierdzili serwisanci. Tymczasem nie tylko działa, ale rusza z kopyta bez potrzeby konfigurowania czegokolwiek, odzyskiwania, naprawiania, rekonstruowania itp. Tak przynajmniej jest przy przenoszeniu RAID-a z płyty na intelowskim układzie P35 na płytę z układem P67.

Wygląda na to, że jestem Intelowi winien przeprosiny, a RAID jest bardziej sensownym miejscem trzymania zdjęć niż uważałem miesiąc temu.