Po trzech latach ukrywania, kto naprawdę pisze tego bloga, kim jest Ewa i co to za Piotr, wreszcie się przyznajemy. Wychodzimy z ukrycia, porzucamy anonimowość, ujawniamy się, zdejmujemy maski i przebrania. Tak, to my.
Przyznanie się trochę nam zajęło – prawie dwa i pół roku. Ale zdążyliśmy przed końcem trzeciego roku prowadzenia bloga i przed trzysetnym wpisem. To my. To jest Ewa, a tutaj jest Piotr. Cała prawda o nas jest w menu na górze, w zakładce „O nas”. Teraz nie mamy nic do ukrycia. No, prawie nic.
A obok jest nasze najstarsze wspólne zdjęcie. Jest, jakie jest. Jeszcze z głębokich czasów analogowych, zrobione gdzieś w Bieszczadach. Nie powiemy, ile lat ma to zdjęcie.