jak zostać lepszym fotografem

Poznaj to co fotografujesz

Dzisiaj obiecana druga część wynurzeń na temat jak zostać lepszym fotografem. (Pierwsza była tutaj) Oprócz samego praktykowania fotografii, warto jeszcze wiedzieć, co się właściwie fotografuje. Im lepiej się pozna to, co przed obiektywem, tym większa szansa na ciekawe zdjęcia.

Kluczowa umiejętność: przewidywanie

jak zostać lepszym fotografem

Oczywiście, może się udać dobre zdjęcie rzeczy, o której nie mamy pojęcia – będzie to jednak raczej szczęśliwy traf, a na takie szczęśliwe przypadki trudno liczyć na stałe. Natomiast jeśli znamy się na rzeczy, łatwiej będzie przewidzieć okazję na dobry kadr i ją wykorzystać. Zasada ta odnosi się do wszystkich rodzajów fotografii. Fotografując sport, trzeba znać jego reguły, by móc przewidzieć zachowanie zawodników i się na nie przygotować. W przypadku zwierząt, bez znajomości ich zwyczajów trudno liczyć na sensowny kadr i nie chodzi tu tylko o „poważne”, duże zwierzęta, ale nawet owady. Jeśli się nie wie, że pszczoły są nieruchawe o świcie i że w pobliżu uli można się spodziewać agresywnych „strażników”, to szybciej skończy się z pożądleniem niż z dobrym kadrem. Rośliny niby nigdzie nie łażą i nie mają żadnych zwyczajów, więc łatwo przewidzieć miejsce ich pobytu (tam gdzie wczoraj), ale ich wygląd i możliwości upozowania zależą od wielu czynników, które lepiej znać. Krajobrazy kształt nieczęsto zmieniają, ale ich wygląd na zdjęciu zależy od światła i pogody, więc warto mieć pewną orientację w meteorologii. I tak dalej, i tym podobnie, długo by wymieniać. Żeby zostać lepszym fotografem, robić lepsze zdjęcia tego czy owego, trzeba to i owo poznać – i już. Inaczej trudno przewidzieć, jak będzie wyglądało, a co za tym idzie – kiedy będzie wyglądało dobrze.

zachód słońca na Santorini

Ważna cecha: wywoływanie reakcji

Dobra fotografia to taka, która wywołuje reakcję emocjonalną. Mogą to być emocje pozytywne (ach jakie to piękne) albo negatywne (ach jakie to okropne), ale jakieś być powinny. Trudno zakodować emocje w zdjęciu, jeśli się ich nie odczuwa. Emocjonowanie się nie jest oczywiście wystarczającym warunkiem lepszych zdjęć, potrzeba jeszcze wielu innych*, ale jest warunkiem istotnym. Jeśli niczego nie odczuwasz w związku z fotografowaną sceną, to widocznie nic cię ona nie obchodzi. Jeśli nic o niej nie wiesz i nie masz ochoty się dowiedzieć (patrz poprzedni akapit), to jest to potwierdzeniem faktu, że nic cię ona nie obchodzi. A w takim razie, dlaczego twoja fotografia tej sceny miałaby obchodzić innych? A tym samym, dlaczego miałaby być dla kogokolwiek interesująca, jeśli nie jest godna zainteresowania nawet dla autora?

Santorini fotowyprawa

Zainteresowanie fotografią czy fotografowanie zainteresowań

I tu dochodzimy do sedna: jeśli chcesz zostać lepszym fotografem, zainteresuj się głębiej tym, co fotografujesz. Cokolwiek by to nie miało być, wiedza o budowie, historii, mechanizmach i regułach rządzących życiem tego czegoś z pewnością nie zaszkodzi. Przecież to jest ciekawe! Inaczej byś tego nie fotografował, prawda?

 

P.S. Wszystkie zdjęcia w tym wpisie pochodzą z Santorini, a do ich wykonania była potrzebna pewna wiedza o perspektywie i właściwościach światła. Okazja do następnych zabaw światłem i cieniem na Santorini w październiku.

*O tym też jeszcze kiedyś będzie, żeby nie było…