Ostrów Tumski, Wrocław

Jazda po polsku

W świecie fotograficzno-filmowym niewiele jest produktów europejskich, a jeszcze mniej polskich. Tym bardziej miło mi zaprezentować film wykonany za pomocą dziecka rodzimej pomysłowości i przedsiębiorczości. Powyższa krótka prezentacja z okolic wrocławskiego rynku została wykonana za pomocą szyny SP-600 Pro gdańskiej firmy Slide Kamera. Dołączony do urządzenia silnik i sterowanie pozwala na bardzo płynne prowadzenie aparatu. Całość jest przy tym bardzo poręczna – SP-600 Pro, czyli szyna od długości 60 cm, silnik oraz sterowanie mieszczą się w pokrowcu, rozmiarem i wagą przypominając przyzwoity statyw.

To, co widać na filmie, to nie koniec możliwości szyny, bo jej moduł sterujący pozwala realizować zdjęcia poklatkowe – nawet aparatami, które nie mają takiej funkcji dostępnej w menu. Szyna wróci na łamy bloga, spodziewajcie się nawet serialu, będzie więc okazja do szerszego zaprezentowania jej możliwości.

Szyna jest szczególna także z innego powodu. Jeszcze miesiąc, a mógłbym świętować rocznicę starań o jej wypożyczenie do testu. Na początku maja 2013 roku zacząłem z panem Sebastianem z firmy Slide Kamera bardzo sympatyczne rozmowy, z których dowiedziałem się bardzo dużo o technologiach produkcji szyn i wyzwaniach technicznych. Rozmowy zawsze kończyły się konkluzją, że dostępny obecnie model to jeszcze nie to, co powinno trafić do testów, ale kolejne poprawki i przeróbki są w drodze, więc już za 2-3 tygodnie… Negocjacje z perfekcjonistą są bardzo trudne. 🙂 W końcu jednak „dostępny obecnie model” okazał się godny testów i od paru dni mam nową zabawkę.

Szyna jedzie na fotowyprawę do Toskanii, więc uczestnicy będą mogli zobaczyć, jak to działa i trochę poszynować pomiędzy cyprysami, a Szanowni Czytelnicy będą mogli zobaczyć za jakiś czas Toskanię z zupełnie nowej perspektywy. 🙂