Wyszło na to, że my się żegnamy dopiero wówczas, gdy się witamy ponownie. Początek poprzedniego tygodnia był dla nas tak...
Szczerze mówiąc, kolor włosów nie ma tu nic do rzeczy, ale pomyślałam, że to będzie chwytliwy tytuł. Byłam ostatnio w...
Powoli zbliża się czas pakowania na fotowyprawę do Toskanii, więc podzielimy się naszymi planami – nie po to, żeby się...
W trzecim dniu toskańskiej fotowyprawy połamany został pierwszy statyw. Klasyczny plastikowy pajęczak padł ofiarą swojej właścicielki, która właśnie uczyła się...
Dzisiaj była Siena z monumentalną katedrą i dolina d’Orcia, ale ponieważ wieczorem, już po kolacji, była dłuuuga degustacja lokalnych win,...
Dzisiaj zaczęliśmy dzień jeszcze w nocy, wyjazdem na poranne fotografowanie domków, wzgórz i tych…, no, takich dużych chwastów… cyprysów! Właśnie....
Aneks poniżej. Na pytanie o obiektyw do fotografowania krajobrazu zazwyczaj pada standardowa odpowiedź: „szeroki, bardzo szeroki lub ultra szeroki”. To...
Gdy ktoś pyta Witka Reicherta, naszego przewodnika po Toskanii, czy ta kraina jest ładniejsza na wiosnę, czy jesienią, odpowiedź też...
Krótkie podsumowanie właśnie zakończonej, drugiej fotowyprawy do Toskanii. Jak być może zauważyliście, w trakcie fotowyprawy starczyło nam czasu tylko na...
Lubię fotografować sufity. Oczywiście, nie chodzi o takie w blokowiskowych mieszkaniach, tylko o sufity, sklepienia i kopuły w zabytkowych budynkach....
Toskania? Morawy? Nieee, to taka wioska między Kielcami a Starachowicami. Na warsztatach świętokrzyskich do takich pejzaży mieliśmy jakieś 50...
Dzisiejszy wschód słońca obejrzeliśmy nad jeziorem Woerthersee, podziwiając krwiste niebo nad szczytami Alp. Później próbowaliśmy z aparatami w rękach zmierzyć...
Kiedy otworzyliśmy oczy, to zobaczyliśmy oświetlone wschodzącym słońcem domy Montepulciano. Później pobiegaliśmy po blankach Monteriggioni, a na koniec zadzieraliśmy głowy...
Poranek przywitaliśmy na przedpolach Pienzy – wzgórza, domki, cyprysy itd. Wbrew opiniom krążącym w okolicy Starachowic, nie ma co tam...
Pierwsza edycja toskańskiej fotowyprawy stała się historią. My wróciliśmy do domu i mamy nadzieję, że pozostali uczestnicy też zakończyli swoją...
Silna grupa fotograficzna wzmocniona sekcją miłośników „Brunello” melduje się z bazy w Chianciano Terme! Odnotowano tylko jedną dezercję (BlackPaulowi życzymy...
W Pitigliano nic nie ma. Nie przyjeżdżają tam wycieczki, choć zdarza się to pojedynczym turystom. Nie ma żadnych specjalnie znanych...
Widoczna powyżej fotografia powstawała przez pół roku. Nie, czas ekspozycji nie był aż tak długi. Właściwie to wcale nie był...