Gładziutkie odbicie krajobrazu w wodzie, jak w lustrze – to wspaniały motyw fotograficzny. Symetria odbić emanuje spokojem, a tożsamość góry i dołu sprawia wręcz magiczne wrażenie – szczególnie, jeśli różne fragmenty krajobrazu odbijają się na różnych poziomach, tak jak na dolnej fotografii.
Robienie takich zdjęć nie jest trudne, ale wymaga spełnienia kilku warunków. Pierwszy z nich to pogoda na tyle bezwietrzna, żeby woda była bardzo spokojna – czyli zupełne przeciwieństwo tego co dzieje się dzisiaj na zewnątrz. Drugi to światło: im lepiej oświetlony obiekt, który ma się odbijać, tym mocniejsze będzie odbicie. Jeszcze mocniejsze będzie, jeśli powierzchnia odbijania – czyli woda – znajdzie się w cieniu. Trzeci warunek to właściwie obrócony filtr polaryzacyjny: tak, żeby wzmocnił odbicia. Z tym trzeba uważać, bo obrócony niewłaściwie potrafi sporą część odbicia wygasić, i nici z lustereczka!
No a poza tym to jeszcze oczywiście f/8, stanąć gdzie trzeba i pstryk! A jeśli potrzeba więcej wyjaśnień, to napisaliśmy na ten temat książeczkę „Jak fotografować odbicia i refleksy” (już jakiś czas temu wprawdzie, ale nadal jest aktualna).
* a baśniowe lustereczko odpowiedziało grzecznie: „Przecie!” Więcej na temat symetrii można przeczytać na Fotezji. Oba zdjęcia znad jeziora Alpsee w Bawarii. Na górnym to jasne po lewej, na górce, to słynny Neuschwanstein.